Trzeba być asertywnym, a asertywności można się nauczyć - ja się nauczyłam na różnych zajęciach terapeutycznych - wszystkim polecam. A w ogóle trzeba umieć zbijać czyjeś tezy i przytyki swoimi argumentami, a im są celniejsze i im robimy to częściej tym lepiej.

Trzeba być asertywnym, a asertywności można się nauczyć - ja się nauczyłam na różnych zajęciach terapeutycznych - wszystkim polecam. A w ogóle trzeba umieć zbijać czyjeś tezy i przytyki swoimi argumentami, a im są celniejsze i im robimy to częściej tym lepiej.

W swoim życiu każdy z nas spotyka osoby, które z niewiadomych powodów o wszystko się czepiają. Osobiście spotkałam takie osoby nie raz. Ich krytyka daje mi do zastanowienia czy aby na pewno wszystko robię tak jak należy, nie ukrywam, że niektóre słowa sprawiają najzwyczajniej w świecie przykrość, ale mimo wszystko staram się z reguły nie brać tego wszystkiego do siebie. Przyjmuję teorię, że taka osoba krytykuje mnie tylko i wyłącznie dlatego ponieważ jest zazdrosna. Próbuje naruszyć moją wiarę w siebie. Nie wolno się tym przejmować. Przyjmuję krytykę i dalej robię to co robiłam, bez względu czy ktoś to znów skrytykuje. Po prostu wiem, że w życiu nie raz spotkam człowieka pokroju Jacka Sparrowa. Robię dalej to co uważam za słuszne.

W swoim życiu każdy z nas spotyka osoby, które z niewiadomych powodów o wszystko się czepiają. Osobiście spotkałam takie osoby nie raz. Ich krytyka daje mi do zastanowienia czy aby na pewno wszystko robię tak jak należy, nie ukrywam, że niektóre słowa sprawiają najzwyczajniej w świecie przykrość, ale mimo wszystko staram się z reguły nie brać tego wszystkiego do siebie....

To, że nie jestem idealna to wiem i tam gdzie mogę i umiem to staram się to naprawić. Myślę, że należy do takiej osoby podejść ze spokojem i dystansem. Uśmiechnąć się i podziękować za sugestię. A kiedy jej "wytykanie" przekroczy granicę rozsądku to myślę, że dobrze będzie pokazać tej osobie, że też nie jest idealna, na chwilę wcielić się w nią i wskazać, że też popełnia błędy albo to, że nie wszystko co robi musi podobać się innym.

To, że nie jestem idealna to wiem i tam gdzie mogę i umiem to staram się to naprawić. Myślę, że należy do takiej osoby podejść ze spokojem i dystansem. Uśmiechnąć się i podziękować za sugestię. A kiedy jej "wytykanie" przekroczy granicę rozsądku to myślę, że dobrze będzie pokazać tej osobie, że też nie jest idealna, na chwilę wcielić się w nią i wskazać, że też popełnia...

Czepiajcie się Rudzielca śmiało, do odważnych świat należy!*

*Ostrzeżenie! Warning! Achtung!
Przed Państwem przedstawicielka gatunku Ruda Małpa z rodziny Wrednowatych, wyjątkowo niebezpieczny okaz! Prosimy nie zaczepiać i nie zbliżać się w złych zamiarach!
Wszelkie dotychczasowe próby udobruchania osobnika spełzły na niczym- drażnisz Małpę na własne ryzyko. Nie bierzemy odpowiedzialności za wyrządzone przez bestię szkody. Zranione ego i zszargane nerwy leczysz na własny koszt! Jeśli mimo to chcesz spróbować szczęścia, zachowaj szczególne środki ostrożności. Polecamy utwardzacz d... pośladków "Wred-blocker Professional" (do nabycia w dobrych aptekach). Na hasło "Rudzielec" 10% zniżki. Powodzenia!

Czepiajcie się Rudzielca śmiało, do odważnych świat należy!*

*Ostrzeżenie! Warning! Achtung!
Przed Państwem przedstawicielka gatunku Ruda Małpa z rodziny Wrednowatych, wyjątkowo niebezpieczny okaz! Prosimy nie zaczepiać i nie zbliżać się w złych zamiarach!
Wszelkie dotychczasowe próby udobruchania osobnika spełzły na niczym- drażnisz Małpę na własne ryzyko. Nie bierzemy...

Wysłuchać, przytaknąć.
I iść w swoją stronę i robić po swojemu!
Taka jest moja metoda.

Wysłuchać, przytaknąć.
I iść w swoją stronę i robić po swojemu!
Taka jest moja metoda.

Myślę, że nie warto przejmować się opinią innych. Najważniejsza zasada to robić swoje i nie uginać się pod wpywem krytyki czy złego spojrzenia. Wszystko zależy od nas, my jesteśmy panami swojego losu. Warto również spojrzeć na całą sytuajcję obiektywnie, bez emocji. Ludzie pokroju Jacka Sparowa nie liczą się z uczuciami innych, więc najlepszą taktyką jest ignorowanie zaczepek i kąśliwych uwag. A jeśli jesteśmy na granicy wybuchu i nie potrafimy odgrodzić się od krytyki, wtedy postawiłabym na konfrontację z naszym antagonistą. Kilka ostrych, kąsliwych, ale i celnych uwag sprawi, że przeciwnik znajdzie się na naszym miejscu i przemyśli swoje bezsensowne i krzywdzące zachowanie.

Myślę, że nie warto przejmować się opinią innych. Najważniejsza zasada to robić swoje i nie uginać się pod wpywem krytyki czy złego spojrzenia. Wszystko zależy od nas, my jesteśmy panami swojego losu. Warto również spojrzeć na całą sytuajcję obiektywnie, bez emocji. Ludzie pokroju Jacka Sparowa nie liczą się z uczuciami innych, więc najlepszą taktyką jest ignorowanie...

Pytanie czy to czepianie się, krytyka ma w sobie ziarno prawdy. Jeśli nie to po co w ogóle zajmować się taką osobą. Najlepiej zignorować. Zaufajcie to jest niezawodny sposób - testowany 20 lat na moim starszym bracie. Jeśli jednak jest w tym ziarno prawdy to może trzeba samemu coś przemyśleć. Przeczytałam kiedyś, że dopiero jak nikt nie zwraca ci już uwagi trzeba się zacząć martwić. To znaczy bowiem, że już cię skreślili i nie oczekują że możesz coś poprawić. A nie oszukujmy się, nikt nie jest idealny.

Pytanie czy to czepianie się, krytyka ma w sobie ziarno prawdy. Jeśli nie to po co w ogóle zajmować się taką osobą. Najlepiej zignorować. Zaufajcie to jest niezawodny sposób - testowany 20 lat na moim starszym bracie. Jeśli jednak jest w tym ziarno prawdy to może trzeba samemu coś przemyśleć. Przeczytałam kiedyś, że dopiero jak nikt nie zwraca ci już uwagi trzeba się zacząć...

Pełno takich ludzi w naszym życiu niestety ;)
Miałam taką osobę w pracy, która bez powodu była złośliwa, wytykająca co chwile błędy (czasem przez siebie wymyślone i wyolbrzymione) ponieważ lubiła się wyżywać na ludziach hmmm może dla sportu? Miała z tego satysfakcje? Pozostanie to tajemnicą ;)
W takich sytuacjach najlepiej:
-unikać zbyt częstego kontaktu
-mimo wszystko zachowywać się kulturalnie
-jeżeli podlegamy pod taką osobę - solidnie wykonywać powierzone zadania
-nie wdawać się za bardzo w potyczki słowne (i tak nie wygramy;))
-ale też być pewnym siebie i skoro my mamy rację w jakiejś kwestii to nie dać się 'stłamsić'.

Pełno takich ludzi w naszym życiu niestety ;)
Miałam taką osobę w pracy, która bez powodu była złośliwa, wytykająca co chwile błędy (czasem przez siebie wymyślone i wyolbrzymione) ponieważ lubiła się wyżywać na ludziach hmmm może dla sportu? Miała z tego satysfakcje? Pozostanie to tajemnicą ;)
W takich sytuacjach najlepiej:
-unikać zbyt częstego kontaktu
-mimo wszystko...